Podobno są jakieś postanowienia w sprawie zmian na tym skrzyżowaniu, kiedy zostaną one wprowadzone? Czy będzie przejście dla pieszych? Co z lustrem dla kierowców wyjeżdżających z podporządkowanej? Czy zostaną postawione światła? Dlaczego tyle lat trzeba czekać i tyle wypadków musiało się tam zdarzyć żeby ktokolwiek zaczął myśleć o zwiększeniu bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu, czy mieszkańcy powinni wziąć sprawę w swoje ręce, napisać jakąś petycję, nagłośnić sprawę w mediach? Ciężko bezpiecznie tam przejść na drugą stronę, już nie mówiąc o rodzicach z dziećmi czy osobach starszych. Nie wspomnę też o kompletnym braku widoczności dla kierowców wyjeżdżających z ulicy podporządkowanej!!!
Proszę, tylko nie sygnalizacja świetlna, ta przy Wrocławskiej utrudnia życie aż za bardzo. Lustro nie potrzebne ponieważ widoczność jest tam wystarczająca pod warunkiem, że nie ograniczają jej nieprawidłowo zaparkowane pojazdy. Co do przejścia przez ulicę, Nova nie przesadzaj, jeżeli trzeba poczekać jakieś 15 sekund, to dramatu nie ma. Moim zdaniem problemem na Okulickiego i wszystkich skrzyżowaniach ( to z Książacką nie jest wyjątkiem) jest parkowanie pojazdów w obrębie skrzyżowania i mylne przeświadczenie niektórych głąbów, że ul. Okulickiego to autostrada z ograniczeniem do 140 km/h a wyprzedzanie na skrzyżowaniach daje bonus do zajebistości.
Prawidłowo zaparkowane samochody też utrudniają widoczność, nie raz muszę wyjechać na środek Okulickiego od strony Gorlickiej, żeby coś zobaczyć. W obrębie skrzyżowania po tej stronie ulicy nigdy nie jest zaparkowany żaden samochód a i tak nic nie widać.